niedziela, 23 grudnia 2012

Best of róże.

Długo szukałam idealnego różu.Prawie kupiłam brzoskwiniowy z bourjois, jednak zniechęciły mnie opinie na wizażu.Moje poszukiwania trwały dalej , dopóki nie weszłam do Sephory i prze miła pani ekspedientka rozwiązała mój problem.Początkowo byłam sceptycznie nastawiona do niego , nakładałam go bardzo rzadko.Mam go dokładnie rok i dopiero od może dwóch miesięcy zaczęłam go używać regularnie i jestem bardzo zadowolona.Posiadam odcień CoralFlush 06


Hydrating powder blush
Nawilżający róż
Wzbogacony w składniki nawilżające, w tym wyciąg z rośliny Portulaca, wygładza i nawilża policzki nadający im świeży wygląd. Wśród 12 dostępnych kolorów, w wersji matowej lub rozświetlającej, znajdzie się idealny odcień do każdej cery.







Moja opinia 
Jak już wspomniałam jestem z niego bardzo zadowolona.Moim zdaniem daje on naturalny efekt , choć można by się kłócić , ponieważ zawiera brokatowe drobinki.Mi jednak to nie przeszkadza , wręcz przeciwnie , podoba mi się taki efekt.Mam cerę skłonną do wyprysków i o dziwo jest to jedyny róż , który nie powoduje u mnie żadnych krostek.Jest miękki i nie suchy ,więc nakłada się go świetnie , a także nakładając można kontrolować bez problemu jego intensywność.Bardzo podoba mi się pudełeczko , uwielbiam najprostsze formy bez zbędnych ozdóbek. Plus za wydajność.Używam go regularnie od dwóch miesięcy i ubyło mi go zaledwie tyle , choć może to dzięki temu ,że nie muszę nakładać go dużo.Przede wszystkim cena - 39 zł.Myślę , że sie opłaca.
Także jestem z niego bardzo zadowolona :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz